Wszystko o Anime i Mandze

JBKYuuBi

Umieszczamy tu swych ulubionych bohaterów z Naruto i piszemy dlaczego ich kochamy. No dobra, ja zacznę:
1. Shikamaru - spokojny, leniwy geniusz ( w czymś podobny do mnie)
2. Naruto - jak można nie kochać tego blondyna Cool

3. Hinata - nieodważna, lecz dążąca do swego celu. Rolling Eyes

Można podawać kilka bohaterów.

+5 (Liść)

Rock Lea

Rock Lee - świetna postać, gotowy do poświeceń, nie poddający się, bardzo śmieszny^^ i wogóle^^
Jiraiya - bardzo śmieszna postać i dodatkowo silny^^
Naruto - to co poprzednik jak go nie mozna lubić xD jego głupota jest złotem xD

Sharis

Hidan - bo jest taki słodki i taaaaaaki ulizany x3
Naruto - jak można nie lubic naruto?
Deidara - Bo ma więcej ust niż ja mam oczu!

Hinata

Hinata - kogoś mi dziewczyna przypomina Wink

, a poza tym ta jej wytrwałość w dążeniu do celu.
Naruto- no jak go można nie lubić, szczególnie kiedy rozrabia.
Neji- ten wzrok Wink

ma tylko jedną wadę to dziwne podejście do życia.

Tsunade

Shikamaru – Jego zaangażowanie we wszystko co robi bardzo przypomina moje.
Naruto – Cóż jest głośny rozwydrzony i bardzo wierzy w swoje siły czysz to nie same zalety. Jak coś chce to tego dokona jego upór, przypomina mi trochę mojego żółwia. ( usilnie próbuje wejść po glazurze do góry)

Mistic

1.Hatake Kakashi- bo po prostu jest obłędny i troche jego zachowanie przypomina mi moją kumpelę (spóźnienia plus głupi tekst jako wytłumaczenie) Razz

2.Naruto- nooooo bo jak można go nie lubić...??

invidi

1. Gaara- uch, coś mniej przyjemnego, czyli jego przeszłość mnie naprawdę ruszyła.
2. A tutaj dwaj panowie: Sasuke na równi z Shikamaru. Z dokładnie odwrotnych powodów XD
3. I znowu na jednym miejscu: Kakashi i Naruto. Hatake, bo jest taki, taki, no- właśnie taki, a Naruto- czy trzeba coś tłumaczyć? Rolling Eyes

Sasuke Uchiha

Za dużo ich zeby wymieniać

Więc po co ten post? Nie cierpię takiego nabijania licznika.
Neo

Klawa

Hmm... ulubione...

Na pewno Naruto, bo jak już zostało wspomniane jego nie da się nie lubić.
Gaara. Bo ma w sobie coś co mnie przyciągło jak magnez już po pierwszym odcinku z jego udziałem. A jaśniej nie umiem O.o
I to są chyba takie postacie minimalnie górujące nad kilkunastoma (jeśli nie więcej) innymi, które uwielbiam.